Akcja „Bombka”, Betlejemskie Światełko Pokoju i spotkanie wigilijne. Przedświąteczny grudzień był bardzo intensywny dla zuchów i harcerzy z Krzymowa.
Przygotowanie do Akcji „Bombka” rozpoczęły się już w drugiej połowie listopada. W tym czasie zuchy i harcerze przygotowywali bombki, które sprzedawali po Mszach świętych w pierwszą niedzielę grudnia. W tym roku oprócz bombek powstały też świąteczne stroiki i dekoracje. Trafiły one do sprzedaży na Jarmarku Świątecznym w Krzymowie. Finansowym efektem akcji jest ponad tysiąc złotych, który zasilił harcerską kasę. Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup koszulek po to, żeby drużyna była jednolicie ubrana.
Kolejnym działaniem było przekazanie Betlejemskiego Światełka Pokoju.
– Od ponad trzydziestu lat Betlejemskie Światełko Pokoju jest odpalane w grocie pana Jezusa w Betlejem przez małą dziewczynkę bądź małego chłopca. I potem jest transportowane specjalnym samolotem linii austriackich i rozwożone przez skautów z kraju do kraju. My, harcerze, odbieramy co roku Betlejemskie Światełko Pokoju z rąk skautów słowackich. Raz jest odbierane na Słowacji, a raz w naszej części, polskiej. W tym roku miałam okazję być w Zakopanem dziesiątego grudnia i uczestniczyć w całej pięknej ceremonii otrzymania betlejemskiego światełka – mówi Kamila Oblizajek, drużynowa 25. Drużyny Harcerskiej „Włóczykije” z Krzymowa.
Dwunastego grudnia światełko trafiło do konińskiego Hufca ZHP skąd drużyny odebrały światełko i przeniosły je do swoich środowisk.
– Głównym punktem Betlejemskiego Światełka Pokoju w naszej małej ojczyźnie krzymowskiej jest Msza święta tydzień przed Wigilią, czyli teraz siedemnastego grudnia. Po każdej Mszy świętej harcerze rozdawali betlejemskie światełko mieszkańcom oraz obstawiali czytaniami i modlitwą wiernych każdą Mszę – mówi Kamila Oblizajek.
Ponadto delegacje z 25. Drużyny Harcerskiej „Włóczykije”, Gromady Zuchowej „Muminki z leśnej dolinki” i Próbnej Drużyny Starszoharcerskiej osobiście dostarczyły światełko do szkół w Krzymowie, Paprotni, Szczepidle i Borowie oraz do sąsiedniej parafii w Wyszynie.
Kulminacyjnym momentem dla zuchów i harcerzy z Krzymowa było spotkanie wigilijne. W tym roku miało miejsce siedemnastego grudnia, a było na nim ponad sto osób, w tym również rodzice i zaproszeni goście. Na spotkaniu zostały zaprezentowane jasełka. Było też wspólne śpiewanie kolęd z lekką nutą rywalizacji między zuchami i harcerzami a ich rodzicami.
– Jest dużo emocji. Każdemu zależy na tym, aby pokazać, że te kolędy jednak znamy i są obecne z nami podczas tych świąt – mówi Kamila Oblizajek.
Na świątecznym spotkaniu oczywiście nie zabrakło też wigilijnych potraw przygotowanych przez rodziców.